Saszanuk
Moderator
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Forks.
|
Wysłany: Pon 18:00, 30 Mar 2009 Temat postu: 'Psychiatryk welcome to...!' - Czyli Sasz. rymuje. |
|
|
Wzięłam się i za wiersze Jednakże wierszy o życiu nie potrafię pisać, więc mam nadzieję, że się nie pogniewacie jeśli to będą wiersze o forach ?
Moje wypociny :
Niespodzianka.
Dla Evana niespodzianka,
toć to ban a nie skakanka!
Kot się zgubił w złym momencie,
no to Evan stwierdził 'na S2D pojęczę'.
Jednak Marg się zbuntowała,
i Evanowi po kocie pojechała.
Evan biedny, zagubiony
niczym stare, spleśniałe majty wyrzucony.
Boże drogi, bo on smędzi,
bardziej nawet od Pauli zrzędzi.
Twierdzi, że w Uhaha użalać się trzeba,
bo sobie nie tą mapę do tematu wygrzebał.
Princ ostatnie z głowy włosy wyrywa,
bo Evan biedaka zgrywa.
Wszyscy szału już dostają,
gdy politycy pod biurkami wypoczywają.
Ja jedyna go olałam,
bo dziś mleka nie rozlałam.
Praca dla Pauli.
Na polanie obok kwiatka,
Leżała sobie Paulisiatka.
Nie miało co dziewczę robić,
Bo Norbiaka już się nie opłacało gonić.
Więc leżała na polanie,
I liczyła na ogromne lanie.
Jednakże w jej umyśle lampka zaświeciła,
I jej plany na dzień zmieniła.
Paula za sprzedaż talerzy się wzięła,
Sobie spinkę na głowie spięła.
I talerzy nie sprzedała,
Bo była na to za mała.
To za lemoniadę się zabrała,
Dużo cytryn ugotowała.
Jednakże lemoniady nie zrobiła,
Bo szklanek nie kupiła.
Potem poszła ulotki rozdawać,
By wszystkim ‘Bilbię Kokosza’ wmawiać.
Jednak za Jehową ją wzięli,
I książkę z rąk wyjęli.
Biedna Paula jest bez pracy,
I nie daje już na tacy.
Nie ma co biedactwo robić,
Chyba, że trawę kosić.
Tak historia się skończyła,
Dla Paula niewesoła była.
A wy wnioski wyciągnijcie,
I naczynia lepiej myjcie.
Enjoy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|